Choroba jest jakimś niedostatkiem ciała fizycznego. Zauważywszy pogorszenie się wzroku idziemy do okulisty, który zamiast podjąć próbę poprawienia wzroku serwuje receptę na okulary!
Joseph
Murphy pisał coś w rodzaju, że skoro podświadomość stworzyła moje
ciało, podświadomość może je wyleczyć. Organizm nie wie, że coś nie tak
jest ze wzrokiem. Kiedy zaczynamy nosić okulary pozornie problem zostaje
rozwiązany. A jednak w pierwszych dniach pojawia się ból głowy i inne
reakcje. Nosząc okulary wzrok nie poprawił się. Wyraźnie widzę tylko w
okularach. Okulary pomagają… ale nie leczą!
Dopóki
nosisz okulary jest okej. Ale kiedy je zdejmiesz widzisz o wiele
gorzej, niż wtedy, gdy jeszcze nie nosiłeś okularów. A o widzeniu w
ciemności nie ma mowy, choć zanim zacząłeś nosić okulary poza tym, że
czasem „marszczyłeś wzrok”, żeby coś wyraźniej dostrzec, po czasie
noszenia okularów jest o wiele gorzej.
Zastanawiające
jest, dlaczego okulista nie stara się znaleźć przyczyny nieostrego
widzenia. Jaki zatem jest pożytek z wizyty u takiego lekarza? Mogę tu
snuć teorię — zamierzam sprawdzić na sobie, czy w przypadku poprawy
wzroku nie pomoże mi hipnoza. Jednak od wielu miesięcy nie noszę już
okularów. Efekt jest taki, że po odłożeniu okularów musiałem z nosem
przy matrycy pisać. Dziś siedzę w normalnej pozycji, choć czasem coś
zobaczę nieostro, zmuszam sam siebie do ostrego widzenia. Dostrzegam
wyraźną poprawę. Nie wiem ile będzie mi potrzeba do wyraźnego widzenia,
bo najgorsze są noce za kierownicą…
Według
nauk specjalistów takich jak Joseph Murphy oczy też można wyleczyć bez
pomocy lekarza. Nie jest problem w tym, że moje oczy widzą inaczej, niż
oczy zdrowego człowieka, ale mój wzrok wymaga regulacji, korekty. I tej
regulacji można dokonać z poziomu umysłu.
Wyostrzanie
wzroku podobne jest do próby uwierzenia. Tak jak pływanie. Ktoś mówi,
że nie umie pływać, a wyrzucony na głęboką wodę będzie pływał lub
utonie, w większości przypadków pływa! Bez względu na to, czy człowiek
został stworzony, przez Boga, czy powstał w procesie ewolucji, ciało
zrodziło się z jednej komórki. Z tej samej komórki powstały moje ręce,
stopy, oczy, serce, czy mózg.
Przywykliśmy
do tego, że jeżeli nie istnieje odpowiedź, przyjmujemy pierwszą jaka
przychodzi do głowy. Nie wiem, czy jest ktoś w stanie zaprzeczyć moim
słowom. Lekarze wielokrotnie podawali komuś poważnie choremu datę jego
śmierci, a potem nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego ten człowiek żyje.
Jak sobie poradził z chorobą?! Zamiast jak należy umrzeć w wyznaczonym
przez pana doktora dniu, on żyje i kpi z medycyny w żywe oczy!
Ktoś kiedyś powiedział: medycyna notuje przypadki, że pomimo leczenia pacjent przeżył…
Leczenie wzroku zostawmy specjalistom. Na DBAM O OCZY znajdziecie cenne porady jak reagować w przypadku alergii, jak nawilżać oczy, jak wzmacniać. Również jak postępować w przypadku alergicznego zapalenia spojówek.
OdpowiedzUsuń